prev

Na dnie krateru

zdjecie

Po raz drugi zeszliśmy na dno krateru Stefanos. Tym razem niestety jesteśmy trochę ograniczeni w swobodnym poruszaniu się po całej powierzchni - za nami widać paliki oddzielające część zabronioną i jak to zwykle bywa z zakazami - najciekawszą.

 
 
LICZNIK LICZNIK LICZNIK LICZNIK LICZNIK LICZNIK LICZNIK LICZNIK